Dobiega końca przebudowa ul. Przyszłości w Łazach II. Stara, dziurawa droga, biegnąca obok świetlicy, to już przeszłość. Jednak nowa ulica, to dodatkowy ruch kołowy i dodatkowe niebezpieczeństwo dla dzieci, które będą korzystać z świetlicy. Dlatego na ostatniej sesji rady gminy, poprosiłem o wsparcie wójt gminy, aby wymóc na starostwie powiatowym, uspokojenie ruchu przy świetlicy.
Sprawą zainteresował się także Kurier Południowy, który opisał całą sytuację.
Poniżej artykuł wraz z zdjęciem z najnowszego wydania.
Zakończyła się przebudowa ponad 450-metrowego odcinka ulicy Przyszłości w Łazach. Nowa droga przebiega obok świetlicy środowiskowej i filii GOK-u. – Wysłaliśmy już do starosty pismo w sprawie uspokojenia ruchu w rejonie świetlicy. Proszę, aby gmina poparła wniosek mieszkańców – mówił podczas sesji rady gminy radny Łukasz Grochala.
Budowa części ulicy Przyszłości od ul. Rozmaitości do ul. Alternatywy miała zakończyć się pierwotnie do 31 lipca, jednak wykonawca uporał się z tym zadaniem nieco wcześniej (dziś na drogę nie ma jeszcze wjazdu, ale i tak kierowcy już z niej korzystają). 6-metrowa droga ma nawierzchnię bitumiczną i spadek w kierunku znajdującego się z jednej strony rowu. Po drugiej stronie ułożono chodnik. Wykonano też zjazdy na posesje, przebudowano skrzyżowania, zrobiono pobocze z kruszywa i zamontowano oznakowanie.
– To był krótki, ale ważny odcinek, bo „wyprostował” przebieg Przyszłości, dzięki czemu nie będzie już konieczności jazdy ul. Wirażową – mówi starosta Ksawery Gut. – Na dalszy odcinek tej drogi, czyli ulice Produkcyjną oraz Masztową mamy gotową dokumentację projektową i jesteśmy w trakcie uzyskiwania decyzji ZRID, która pozwoli na ogłoszenie przetargu.
W przyszłości gotowa droga połączy stary przebieg drogi krajowej nr 7 (al. Krakowska) z budowaną właśnie trasą S7 przy węźle Antoninów. Podczas czwartkowej sesji rady gminy radny Łukasz Grochala poinformował, że mieszkańcy wystosowali do starosty pismo w sprawie uspokojenia ruchu w rejonie świetlicy.
– Można by zrobić tam zwężenie, szykanę, plastikowy spowalniacz, wysepkę, ewentualnie wynieść w górę przejście dla pieszych – proponuje radny, który poprosił, aby gmina wsparła ze swej strony wniosek mieszkańców. Zapytaliśmy, co o pomyśle sądzi starosta Ksawery Gut.
– Nie przewidujemy budowy spowalniaczy ruchu na tym odcinku – zaznacza starosta.